Jak chyba każdej mamie, znalezienie idealnego bidonu zajęło mi bardzo dużo czasu. Jeden niekapek, który jednak kapie, w kolejnym nie taki ustnik, a z kolei ostatni w ogóle nie wzbudził zainteresowania! Do kolejnych prób znalezienia bidonu idealnego podchodziłam z negatywnym nastawieniem, aż tu nagle zobaczyłam bidon firmy B.BOX, pomyślałam że jest to jakiś pomysł, bardzo spodobała mi się rurka z obciążeniem na dole, ale o tym później. Co prawda cena bidonu na początku nie wydawała mi się dość przyjemna, jednak postanowiłam, że jest to ostatni bidon, który kupuję!