Piankowa rączka wózka dobrze trzyma się ręki, na początku trochę się jej obawiałam, czy będzie trwała. Po roku eksploatacji wózka, jestem zadowolona, rączka wygląda bardzo dobrze, w razie czego można kupić osłonki imitujące skórę, ale wg mnie ta pianka dodaje mu sportowego wyglądu.
Pojemny kosz na zakupy, z łatwym dostępem, plus za to, że od boku nie ma siateczki i nie widać co jest w środku. :) A jak jesteście rodzicami, to wiecie, że w koszu jest cały dom. :D
Wózek Valco Snap 4 Sport łatwo się składa i rozkłada, zajmuje mało miejsca po złożeniu i stoi. Dla nas jest to duży atut, wózek zostawiamy w żłobku, gdzie nie ma wózkowni, chowamy go we wnęce za szafką, gdzie nikomu nie przeszkadza. :)
Hamulec jest wygodny i nie niszczy butów, przesuwa się go na boki, a nie klasycznie - w dół. Jest możliwość blokowania przednich kół, ale z tej opcji nie korzystaliśmy.
Wybraliśmy z mężem kolor Tailor Made Denim - ala dżins, nie widać na nim brudu - co przy małym głodomorze jest jego zaletą. Nie wiem jak Wasze dzieci, ale nasz szkrab magicznym trafem, zawsze jest głodny w wózku, nawet jeśli chwilę wcześniej coś jadł. Na szczęście tapicerkę wózka można przetrzeć zwykła szmatką i zabrudzenia znikają. Polecam kupić wkładkę do wózka. Można ją przeprać, wyczyścić, a wózek jest dalej czysty.
Valco Snap 4 Sport sprawdzi się na długich spacerach po nierównym terenie, w parku czy w lesie. Łatwo się go prowadzi, ma pojemny kosz na zakupy i jest lekki. Ponoć nie ma wózków idealnych, ale temu naprawdę niewiele brakuje.