- Agnieszka Skotny
- Laktacja
- 4009 odwiedzin
W ostatnich latach nastąpił mocny powrót do karmienia piersią. Bardzo dobrze, bo mleko matki jest najlepszym pokarmem dla maluszka. Zawiera wszystkie niezbędne składniki, naturalne probiotyki, które zasiedlają mikroflorę niemowlaka i wzmacniają jego odporność. Laktacja wpływa korzystnie również na mamę. W tym artykule napiszę Wam o moich przygodach z laktacją, co ratowało mi życie i co sprawdza się cały czas. :)
Bardzo zależało mi na karmieniu piersią Oskara. Siara dosyć szybko się u mnie pojawiła i musiałam zacząć nosić wkładki laktacyjne, jeszcze, gdy byłam w ciąży. Jak już wcześniej pisałam, mój poród skończył się CC w sposób nagły, ale z laktacją nie miałam problemów. Mały od razu przystawił się i myślałam, że wszystko będzie różowo…
Jakie problemy pojawiły się na naszej drodze mlecznej?
B jak Biustonosz do karmienia
Przed porodem kupiłam sobie jeden biustonosz miękki z BabyOno i jeden piękny z kolekcji Mama firmy Alles. Już po porodzie pojawił się pierwszy problem. Biust urósł mi aż o dwa rozmiary względem 9 miesiąca, czego nie przewidziałam przy zakupach :). Mąż, gdy byłam jeszcze w szpitalu, dostał szczegółowe instrukcje: co ma kupić, jaki kolor, jaka firma i przede wszystkim, jaki rozmiar. :)
W efekcie finalnym skończyłam z trzema różnymi rozmiarami bo okazało się, że przy nawale przydał się jeszcze większy stanik.
Jak oceniam biustonosz BabyOno?
(użytkuję od porodu 4 sztuki :))
Plusy
- Jest wygodny - ja w nim śpię, materiał z którego jest wykonany dobrze przylega do ciała,
- łatwo się odpina zatrzask do karmienia,
- w porównaniu do biustonoszy innych firm, które mierzyłam naprawdę wypada nieźle - wygodny materiał, dużo wariantów rozmiarowych, wygodny zatrzask
ma też niestety minusy:
- za długie ramiączka, nawet po maksymalnym wyregulowaniu ich, były za długie - polecam oddać do krawca i skrócić lub spiąć z tyłu specjalną klamerką. W innym wypadku, podczas chodzenia, ramiączka zsuwają się i jest to bardzo niekomfortowe,
- przy wyborze dużej miski brak możliwości wybrania mniejszego obwodu pod biustem rozmiar F ma możliwość wyboru obwodu tylko 75-80. Nie każdy z dużym biustem musi mieć duży obwód pod nim.
Jeżeli chodzi o biustonosz z fiszbinami to jestem już dwa miesiące po porodzie i wciąż nie jest to dobry moment na założenie takiego stanika. Od razu pojawiają mi się zastoje i problemy z piersiami, o których napiszę poniżej.
Polecam na początek kupić jak najmniejszą ilość biustonoszy miękkich do karmienia - najlepiej o dwa rozmiary za dużych. Resztę dokupić później, gdy laktacja i rozmiar piersi unormują się
D jak Doradca laktacyjny
Doradczynie laktacyjne w szpitalu dysponują dużą wiedzą i są bardzo pomocne, jedynym problemem jest to, że każda mówi co innego. Poważnie! Będąc w szpitalu słyszałam, że:
- powinnam karmić podczas jednego karmienia z jednej piersi,
- powinnam karmić podczas jednego karmienia z obu piersi,
- jedno karmienie powinno trwać minimum 20 minut,
- jedno karmienie może trwać od 12 do 50 minut,
- nakładki ochronne na sutki są złe bo dziecko nie czuje piersi,
- jak bolą Cię piersi używaj nakładek,
- Bolą Cię sutki? Tak wygląda karmienie piersią - pogódź się z tym. Jeżeli Ci zależy przejdziesz przez to, nie dokarmiaj
- jak nie masz dostatecznej ilości pokarmu, dokarmiaj, najważniejsze, żeby dziecko dobrze przybierało.
W pokoju dla mam widziałam te biedne kobiety, które miały łzy w oczach bo dziecko nie chce się przystawić, mama ma za mało pokarmu, dziecko się nie najada, kobieta ma całe poranione sutki.
Ja też tam chodziłam i słuchałam tych wszystkich rad, od których głowa mogła pęknąć i już nic nie wiedziałam. Mój problem był taki, że Oskar mało jadł. Maksymalnie 12 minut i tak co 4 godziny - nawet czasami rzadziej. Nie chciał jeść częściej. Doradczynie kazały mi go wybudzać i przystawiać, ale ja czułam, że on się rozkręci, że potrzebuje czasu. Miał żółtaczkę i jego potrzeby były mniejsze. Jak ludzie chorują zazwyczaj jedzą mniej.
Moja rada - słuchaj rad, ale rób to co podpowiada Ci Twoja intuicja. Mama wie najlepiej co jest najlepsze dla jej dziecka.
P jak Poranione sutki
Moje sutki są z natury wklęsłe i bardzo wrażliwe więc początki karmienia piersią były dla mnie bolesne. Pomogła lanolina firmy Lansinoh. W moim przypadku samo smarowanie sutków mlekiem po prostu się nie sprawdziło. Jedyne z czym trzeba uważać, to to, że lanolina zostawia tłuste plamy i się nie wchłania. Pozostałość lanoliny warto wytrzeć w chusteczkę. Dużym jej plusem jest to, że nie trzeba jej zmywać przed przystawieniem dziecka - jest bezsmakowa i bezzapachowa.
N jak Nawał pokarmu
Nawał pokarmu pojawia się zazwyczaj między drugą, a dziewiątą dobą od porodu. Zaleca się jak najczęstsze przystawianie dziecka do piersi. U mnie pojawił się nawał już w szpitalu. Szczerze? Po pierwsze Oskar nie chciał tyle jeść ile miałam mleka. Po drugie wtedy miałam to naprawdę gdzieś, byłam wykończona, moje sutki były mega obolałe i to była ostatnia rzecz, o której myślałam żeby przystawiać bobaska częściej do piersi. Wolałam skorzystać z laktatora - nie czuję się zła z tego powodu :). Laktator nie boli i nie gryzie sutków. Mi pomógł jeszcze wyciągnąć wklęśnięte sutki, a także, dzięki niemu piersi były mniej wrażliwe. :D U mnie sprawdza się cały czas laktator Lovi Expert - ratuje mnie w moich mlecznych problemach! Niby laktacja w dalszym etapie się normuje, ale u nas wciąż są dni, że Oskar je więcej (Ponad dwie godziny w ciągu 24 godzin) ale są też takie dni, że je mniej. Normalnie laktacja dopasowuje się do dziecka, w moim przypadku od razu pojawia się zapalenie piersi. Jedynym ratunkiem w tym wypadku jest laktator i częstsze przystawianie dziecka do chorej piersi.
Z jak Zapalenie piersi
Następstwem zwiększonej produkcji pokarmu i nie opróżnienie piersi jest zapalenie piersi. Zapalenie piersi jest nieprzyjemne, pierś jest czerwona, twarda, pojawia się gorączka i osłabienie. W takich wypadkach u mnie sprawdziły się:
- Kompresy żelowe Lansinoh - powiem Wam, że wcześniej śmiałam się z tego produktu, ale gdy pojawiło się zapalenie, te kompresy ratowały mi życie. Przed karmieniem dziecka, podgrzewałam kompresy w mikrofalówce i wkładałam do specjalnego ochraniacza. Następnie kładłam kompresy na obolałe piersi. Ciepło ułatwia wypływ pokarmu, a co za tym idzie opróżnienie piersi. Po karmieniu wyjmowałam zimny kompres z zamrażalnika i analogicznie przykładałam do piersi. Zimny okład dawał uczucie ulgi. Zimne kompresy wykorzystywałam też na bolącą bliznę po CC. Naprawdę świetny produkt! Polecam go teraz moim wszystkim przyjaciółkom. :D
- W internecie można przeczytać o okładach z kapusty. Nie próbowałam tego na sobie więc nie wiem czy pomaga. U mnie wystarczyła na szczęście powyższa terapia zimnem i ciepłem. :)
- Laktaror Lovi Expert - moje wybawienie. Przed przystawieniem maluszka ściągałam sobie część pokarmu żeby trochę opróżnić pierś. Przy zapaleniu zazwyczaj jedna pierś jest “chora”, ale ważne jest to, żeby nie zapomnieć w tym wszystkim o przystawianiu dziecka również do drugiej piersi, żeby niepotrzebnie nie narobić sobie dodatkowego stanu zapalnego. Czasami, gdy przystawiałam dziecko do zdrowej piersi, ściągałam pokarm z tej twardej i chorej, dzięki czemu naprawdę szybko radziłam sobie z tym problemem i nie musiałam brać żadnych leków. Jeżeli chodzi o ten produkt, to nie mam żadnych zastrzeżeń! Idealnie spełnia swoją funkcję. Poniżej wypisałam najważniejsze jego zalety.
- ma wygodny dotykowy panel;
- jest intuicyjny. W szpitalu pomimo zmęczenia szybko udało mi się go podłączyć;
- jest bezprzewodowy;
- ma miękki lejek, który dobrze dopasowuje się do piersi
- silikonowy lejek łatwo utrzymać w czystości
- dobrze odciąga pokarm - mi w 10 minut na najniższym poziomie ściąga 120 ml z jednej piersi
- ma wygodny pokrowiec, więc gdy gdzieś jedziemy można go łatwo spakować - jeszcze z tego nie miałam okazji korzystać.
Odciągnięty pokarm warto zamrażać w specjalnych do tego przeznaczonych woreczkach. Np. firmy Canpol. Na każdym woreczku zapisuję ilość mleka i datę, kiedy pokarm został odciągnięty.
Co jeszcze mogę polecić?
Zmieniać wkładki laktacyjne jak najczęściej! Bardzo ważne jest przestrzeganie odpowiedniej higieny biustu. Kiedy możesz “wietrz” sutki. Nie zapominaj również o ich codziennym myciu.
Pamiętaj o prawidłowej pozycji podczas karmienia. Mięśnie posturalne są osłabione po ciąży i warto szczególnie dbać o to żeby się nie garbić. U mnie świetnie sprawdza się Cebuszka Physio. Dzięki tej poduszce bobasek jest na odpowiedniej wysokości, a ja mogę siedzieć wyprostowana i moje ręce odpoczywają. ;)
Mam nadzieję, że pomogłam. Życzę powodzenia w Twojej przygodzie w drodze mlecznej. Owocnej laktacji! :)