Gdy dziecko zaczyna raczkować to duża zmiana dla rodziców. Nagle okazuje się, że przedmioty codziennego użytku, ozdoby, czy kwiaty nie są bezpieczne dla naszego mobilnego bobaska. To dobry moment żeby zabezpieczyć dom, tak żeby dziecko mogło radośnie eksplorować nowe tereny, a my spokojnie patrzeć, jak maluch zdobywa nowe umiejętności. Następnym etapem w rozwoju jest wspinanie się po meblach i chodzenie, dlatego tak istotne jest żeby odpowiednio przygotować mieszkanie.
W tym artykule dowiecie się, jakie zabezpieczenia sprawdziły się u mnie i co warto zrobić żeby czuć się bezpiecznie z mobilnym maluchem.
1. Usuń niebezpieczne dla dziecka przedmioty. W naszym przypadku okazało się, że świeczki na jamniku to nie jest dobry pomysł, kwiaty na podłodze i na niskich szafkach warto postawić wyżej lub oddać rodzinie/ znajomym. Stolik kawowy z szybą wylądował w piwnicy i czeka na lepsze czasy :). Na szczęście nie jesteśmy typem ludzi, którzy mają dużo ozdób więc było nam po prostu łatwiej. U dziadków sytuacja jest nieco inna, zanim wypuścimy naszego szkraba, robimy szybki rekonesans i usuwamy niebezpieczne rzeczy z zasięgu wzroku.